[ZAMKNIĘTY] Ronczasty

To chociaż przytocz tu punkt w regulaminie, który odpowiadałby zaistniałej sytuacji? Tak +- byś zaraz nie twierdził, że adm ma zawsze racje, bo przecież punktu „nie odpowiadamy na pytania zadane przez kogoś” nie ma? Gdyby się pojawił, to jednak znaczna ilość osób pomagających powinna ponieść konsekwencje? W jaki sposób ustosunkujesz się do tego? „Nie ma sensu rozciągać jakiś awantur, przyznam się co do drugiej sytuacji, że nie powinienem banować lecz wyciszyć gracza” w Tym momencie
Jestem w szoku, nagle się przyznajesz, a ja robie awantury? Próbuje tylko i wyłącznie to wyjaśnić. Skoro nadal podtrzymujesz wersję, że zasłużyłam, to dlaczego nie dostałam upomnienia? Ostrzeżenia? Że mam nie odpowiadać na zadane pytania przez administracje czy graczy, bo w jakiś sposób według Ciebie łamie to regulamin? Jakaś dyskryminacja?

Chcesz to wejdz TS pogadac nie zasmiecajmy juz forum

wydaje mi się, że to nie zaśmiecanie, a z mojej strony próba wyjaśnienia. Wczoraj chciałam z Tobą to wyjaśnić na TeamSpeaku, ale Twoje podejście polegało „bo tak” „czytać powodu nie potrafisz?” Co mnie oburzyło, dlatego też mam prawo, wyjaśnić to tu, gdzie skarga została zrobiona.

Ronczasty napisał dobrze. Dalsze drazenie tematu poskutkuje warnem.

xRandySword, czyli nie mając aktualnie dostępu do kompa/tsa mam sobie go znaleźć, nie mogąc wyjaśnić, tego tu.. gdzie jasno opisałam swoje argumenty do skargi, gdzie jednak nie dostałam konkretnych odpowiedzi, mam przenosić się na komunikator głosowy, na którym wczoraj próbowałam wyjaśnić sytuacje z tym moderatorem, aczkolwiek się nie dało, ponieważ odpowiadał „bo tak” lub „masz powód, czytać nie umiesz?” Nic poza tym, a na koniec po minucie „rozmowy”, wyłączył tzw. „Głośniki”? Dzisiaj nagle miałoby to zostać potraktowane inaczej? Domagam się tutaj, odpowiedzi jasnych i konkretnych, dotyczących jego zachowania, powodu, kary. M. In. W jakim punkcie, w regulaminie znajduje się mój powód? „Nie zapoznanie z regulaminem nie zwalnia z jego przestrzegania” zapoznałam się, nie widziałam nigdzie tej części. Jeżeli na koniec uzna jakiś wyższy rangą administrator, że to ja robie „awanturę” jak to uznał Ronczasty oraz zaśmiecam, to (chyba)? Posiada przywileje do usuwania postów?

Sprawa została z Ronczastym wyjaśniona i został ostrzeżony

---