20.11.2019, 15:08 -
Jak sami widzicie, posiadając przed sobą dowody, odwołam się do pierwszej części, a mianowicie.. „po co mi się wtracasz skoro nie pytam Ciebie”, uprzejmie Ci odpowiem, że z początku zasugerowałam, iż może być to rodzeństwo, następnie, druga wypowiedź miała na celu zadanie Ci pytania, „Teraz Ci mogą zgłosić” jednakże, zabrakło znaku zapytania, mimo to jednak przez pięknie ułożone zdanie, można samemu dojść do wniosku, że mogłoby to być pytanie skierowane do Ciebie, ale nie o to tu chodzi, a o mute i jego powód. Według Twojej osoby, mute jest słuszny, ponieważ zgadywałam kim są? Cytując „bracia?” „Rodzenstwo?” W regulaminie nie ma nic o tym, że nie mogę zgadywać kim-kto- dla kogo, chyba że jestem w błędzie? Nawet i gdyby Ci to przeszkadzało, dlaczego po prostu nie napisałeś jasno i wyraźnie „nie zgaduj”? „Nie odpisuj na czyjeś pytania”? Odnosząc się, skoro gracz zada pytanie „admin jak stworzyć wyspę”, gdyby mu odpowiedział gracz, zostałby ukarany, bez upomnienia, bo pytanie nie jest do niego skierowane? Chyba idziesz tym tokiem myślenia.
Drugi fragment: Według Twojego uznania była to prowokacja, moim zdaniem zadane pytanie (tym razem znajduje się tam znak zapytania) cytując „ronczasty to kiedy drugi mute za wyrazanie wlasnej opinii?”
Po czym ponownie twierdzisz, że każde pytanie zadane przez x gracza jest oby na pewno prowokacją? Poniżej przedstawię Ci definicję tego wyrazu, uznaną za „internet”.
„W psychologii prowokacja jest świadomym wymuszeniem określonych zachowań, reakcji lub działań, często agresywnych i nagłych, poprzez oddziaływanie na psychikę, niekoniecznie zgodne z obranymi przez daną osobę zasadami i wyznawaną ideologią.”
Jak moje pytanie miałoby wywołać jakąkolwiek reakcje, podaną wyżej, skoro było kulturalne? Miało na celu poszerzenie mojej wiedzy, na to kiedy ponownie dostanę mute za swoją opinie/zdanie/pytanie etc.
W momencie, gdy chciałam Ci uświadomić, że to nie prowokacja z mojej strony „to pytanie raczej nie zalicza sie pod prowokacje”, oczywiście z Twojej strony, żadnych wyjaśnień nie dostałam. Co mam z tego rozumieć? Robisz coś- nie jesteś w stanie wyjaśnić, dlaczego.. karając od razu. Niestety co do kolegi.. żadnych logów..? Jeżeli nawet i gdyby, żebrał ileś razy na /msg, wydaje mi się, że aż tak w ten sposób regulaminu nie złamał, ponieważ żaden gracz na publicznym nie robił o to problemu. Zakaz capsa, floodu w rozmowach prywatnych, na Waszym serwerze minecraft też obowiązuję, jeżeli gracz tego nie zgłasza, czy też nie ma nic przeciwko? Hmm..? Dlaczego więc skarga miałaby nie mieć sensu, gdyż jedynie co, wystarczy przeanalizować powody kar i sytuacje z jakiej ona wynikła. Osobiście jestem poirytowana zachowaniem Moderatora.
Drugi fragment: Według Twojego uznania była to prowokacja, moim zdaniem zadane pytanie (tym razem znajduje się tam znak zapytania) cytując „ronczasty to kiedy drugi mute za wyrazanie wlasnej opinii?”
Po czym ponownie twierdzisz, że każde pytanie zadane przez x gracza jest oby na pewno prowokacją? Poniżej przedstawię Ci definicję tego wyrazu, uznaną za „internet”.
„W psychologii prowokacja jest świadomym wymuszeniem określonych zachowań, reakcji lub działań, często agresywnych i nagłych, poprzez oddziaływanie na psychikę, niekoniecznie zgodne z obranymi przez daną osobę zasadami i wyznawaną ideologią.”
Jak moje pytanie miałoby wywołać jakąkolwiek reakcje, podaną wyżej, skoro było kulturalne? Miało na celu poszerzenie mojej wiedzy, na to kiedy ponownie dostanę mute za swoją opinie/zdanie/pytanie etc.
W momencie, gdy chciałam Ci uświadomić, że to nie prowokacja z mojej strony „to pytanie raczej nie zalicza sie pod prowokacje”, oczywiście z Twojej strony, żadnych wyjaśnień nie dostałam. Co mam z tego rozumieć? Robisz coś- nie jesteś w stanie wyjaśnić, dlaczego.. karając od razu. Niestety co do kolegi.. żadnych logów..? Jeżeli nawet i gdyby, żebrał ileś razy na /msg, wydaje mi się, że aż tak w ten sposób regulaminu nie złamał, ponieważ żaden gracz na publicznym nie robił o to problemu. Zakaz capsa, floodu w rozmowach prywatnych, na Waszym serwerze minecraft też obowiązuję, jeżeli gracz tego nie zgłasza, czy też nie ma nic przeciwko? Hmm..? Dlaczego więc skarga miałaby nie mieć sensu, gdyż jedynie co, wystarczy przeanalizować powody kar i sytuacje z jakiej ona wynikła. Osobiście jestem poirytowana zachowaniem Moderatora.